W dniach od 30-31 maja 2022 roku, klasa ósma pod opieką Pani Beaty Kotłowskiej i Pani Bożeny Pośpiech wybrała się na wycieczkę do Krakowa. Była to podróż zwieńczająca naszą całą edukację w szkole w Słupi, dzięki której mogliśmy ostatni raz spędzić razem czas.
Spotkaliśmy się na dworcu kolejowym w Kępnie, z którego wyjeżdżaliśmy do Krakowa. Było to o tyle ekscytujące, że niektórzy po raz pierwszy podróżowali pociągiem. Przejazd minął dosyć szybko, kilka godzin spędzonych w transporcie kolejnym przeznaczyliśmy na rozmowę, słuchanie muzyki i na granie w gry. Po dotarciu na Dworzec Główny w Krakowie, pieszo udaliśmy się w stronę naszego noclegu – Hostelu „Krakowskie Klimaty”. Tam zostawiliśmy bagaże i gotowi wyruszyliśmy na zwiedzanie jednego z najpiękniejszych polskich miast. Rozpoczęliśmy od zajęć edukacyjnych, czyli spaceru o tematyce „Władza za murami miasta, czyli rzecz
o krakowskich ratuszach”. W Pałacu Krzysztofory rozpoczęliśmy wędrówkę ulicami Krakowa.  Znający odpowiedz na każde pytanie przewodnik, oprowadził nas po Wieży Ratuszowej mieszczącej się na Rynku Głównym. Następnie zwiedziliśmy również dwa inne ratusze: ratusz dawnej jurydyki Garbary oraz ratusz na Kleparzu. Przeszliśmy obok Okna Papieskiego przy ulicy Franciszkańskiej 3 oraz Barbakanu, najbardziej wysuniętej na północ części fortyfikacji miejskiej Krakowa. Dowiedzieliśmy się również sporo o pałacu Wielopolskich. Po tym pożegnaliśmy się z przewodnikiem i poszliśmy coś zjeść. Ostatnią atrakcją tego dnia był seans filmowy w kinie. Padło na film pt. „Detektyw Bruno”. Historia opowiadała o Oskarze, który najbardziej na świecie kochał rozwiązywać zagadki i oglądać serial „Detektyw Bruno”. Kiedyś chciałby być taki jak jego bohater, na razie jednak ma osiem lat i mieszka w rodzinnym domu dziecka. Film nam się podobał, niektórym nawet łezka zakręciła się w oku. Pełni wrażeń wróciliśmy do hostelu.
Drugiego dnia czekało nas mniej atrakcji, ale w żadnych przypadku nie oznaczało to, że było nudno. Rozpoczęliśmy od zwiedzania „Muzeum Iluzji”, gdzie na własnej skórze doświadczyliśmy wielu magicznych sztuczek. Następnym punktem na naszym planie było jedno z najbardziej obleganych w Krakowie miejsc – Zamek Królewski na Wawelu. Naszym celem nie padł jednak zamek, a krużganki I piętra, gdzie mogliśmy rozkoszować się błogą ciszą i spokojem, gdyż byliśmy tam jako jedyni. Chwilę później byliśmy już w środku jaskini, znanej jako Smocza Jama. Aby się do niej dostać trzeba przejść krętymi schodami od których niejednej osobie może zakręcić się w głowie. Po tym czekała nas chwila relaksu i spacer brzegami Wisły niedaleko Wawelu. Następnie udaliśmy się na obiad, który tym razem miał postać smacznej pizzy.
Nasza wycieczka nie mogła jednak obejść się bez częstego zwiedzania Plantów – parku miejskiego otaczającego Stare Miasto. Wielokroć również przechodziliśmy przez Rynek Główny, zwiedzaliśmy Sukiennice
i zatrzymywaliśmy się na kawie.
Po 17.00 znajdowaliśmy się już na dworcu, skąd pociągiem wróciliśmy szczęśliwie do Kępna.
Bardzo dziękuję, w imieniu całej klasy, za zorganizowanie nam wspaniałej wycieczki.
Aleksandra Kawula

